Jestem graczem.
Od jakiegoś czasu moja działalność istnieje w przestrzeni publicznej. Wiąże się z tym pewna odpowiedzialność, o której tutaj chcę opowiedzieć.
Jestem graczem od 25 lat.
Niesamowicie szybko rozwijały się technologie w ostatnim ćwierćwieczu. Pamiętam swoje pierwsze kroki na Commodore-64… U kuzyna mogłem pograć na ZX Spectrum, a pierwszego PC-ta zobaczyłem u kolegi na osiedlu, który posiadał jedyną nagrywarkę płyt CD w mieście. To były czasy! Komputery, technologia w latach 80-tych, 90-tych to był rarytas. Nie każdy mógł sobie na to pozwolić. Pamiętam czasy, kiedy chodziło się z Walkmanem, a w plecaku leżały kasety z hitami nagranymi z radia. Byłem PRO ^^. Teraz trochę inaczej się to rozumie.
Są to pozytywne wspomnienia. Jeżeli jesteś młodym człowiekiem, to za 20 lat będziesz podobnie wspominał obecne czasy.
Technologia się zmienia, ludzie również.
Przez ostatnie lata technologia zmieniła nasze życie. Smartfony, tablety, ogólnodostępna sieć internetowa, kult streamerów i youtuberów, kilku-rdzeniowe procesory, centrum świata w naszym pokoju. Ludzie się bardzo zmienili przez okres 25 lat. Utracili też niektóre wartości. Często bywa, że odwracamy głowę, gdy dzieje się komuś krzywda. Wolimy zapatrywać się w nasze święcące pudełka, niż żyć realnym światem, z ludźmi siedzącymi obok nas. Jest to zwiastun nowych czasów, którego technologie rozwiną się dramatycznie w przeciągu następnych 20 lat.
Wartości gracza
Ważnym jest, żeby się nie zatracić. Żyć pełnią życia. Kocham gry komputerowe, jednakże zdaje sobie sprawę, że niektórzy ludzie – najczęściej młodzi gniewni – zatracają się w tym zgiełku i tempie, które nam narzucają sieciowe media. Przez to wszystko co dzieje się w około nas, zapominamy co bywało w życiu wartością.
Misja youtubera
Stworzyłem na kanale YouTube już ponad pół tysiąca filmów. Można powiedzieć, że jest to skromne osiągnięcie w porównaniu z największymi. Jednakże nie o liczby tutaj chodzi, ale o sposób przekazu. Zdecydowanie odcinam się od filmów bezpośrednio i pośrednio promujących agresje, seksizm i brakuje mi tutaj pewnego słowa określającego filmy tworzone dla mas, zawierające treści ogłupiające.
Czasami warto się pośmiać z pewnych spraw. W grach jest wiele ciekawych i zabawnych momentów. Jednakże nie będę przekraczał pewnych granic, granic absurdu w celu zdobycia kilku dodatkowych kliknięć.
Będę się starał tworzyć materiały, które promują stary styl gamingowy. Istniał pewien czas temu kult gracza, który nie był tak agresywny, jak w dzisiejszych czasach. Ludzie nie opluwali się nawzajem, nie tworzyli sztucznych dramatów w sieci, aby przyciągnąć młodego widza. Kultywowali gaming w kafejkach, przy wspólnym zrzucaniu komputerów do jednego pomieszczenia. Te czasy już przeminęły, ale wartości tamtych dni zostaną ze mną na zawsze.
Czas DLC i pre-orderów
Staram się nie zamawiać gier w pre-orderach. Powoduje to pewną znieczulicę na ustach twórców gier komputerowych. Znamy wiele negatywnych przykładów, gdzie istotny fragment gry trzeba dokupić w postaci dodatkowej paczki DLC [ downloadable content ]. Często zdarza się, że duża część kontentu jest zawczasu rezerwowana na poczet płatnych mini-dodatków. Za największą patologię naszych czasów uważam gry, w których przed premierą reklamowane są DLC, a po zakupie dostajemy jeszcze sklep z płatnym kontentem w środku. Takich gier unikam, ponieważ zakup w/w produktu, równa się z pochwałą działań marketingowych wydawcy.
Oczywiście zdarzyło się, że wcześniej zamówiłem grę w pre-orderze. Ostatnio Starcraft 2: Legacy of the Void lub Wiedźmin 3: Dziki Gon. Jednakże byłem pewien wysokiej jakości ich wykonania. Poprzez nasze działania i wydane pieniądze, możemy decydować co pochwalamy, a czego nie. To jest nasza jedyna broń w ręku przeciwko nieuczciwym praktykom. Polecam jej używać.
Dzisiejszy świat graczy
Szybki, agresywny, skapitalizowany, uspołeczniony. Wiele obecnych gier stawia na rozgrywkę sieciową, której tory są ustawione na dodatkowy zarobek, poprzez zakup świecidełek w grze. Nie jest to złe, jednakże generuje pewną pustą przestrzeń pomiędzy ludźmi o różnym statusie majątkowym. Gry zaczynają dzielić? Tak, zaczynają dzielić. Na szczęście jest to powolny proces. Dlatego pamiętajmy o ważniejszych wartościach w naszym świecie, jakimi są skromność i uczciwość. Wobec siebie, bliźnich i twoich / moich widzów.
Porozmawiajmy na temat etyki.